W roku 2021 znaczna część ludzkości zdała sobie sprawę z tego, że globalnie skonsolidowany system polityczno-biurokratyczno-ideologiczny usiłuje przeforsować w przyspieszonym tempie bezceremonialnie niszczycielską, antyludzką agendę.
W roku 2022 znaczna część ludzkości postawiła się najbardziej podówczas nachalnemu elementowi wzmiankowanej agendy, jakim był totalitaryzm hipochondryczny i związane z nim "zalecenia" stręczone przez nieprzejrzyste globalne ośrodki wpływu.
W roku 2023 znaczna część ludzkości zaczęła pojmować, że w zbrojnych konfliktach inicjowanych sukcesywnie w głównych światowych punktach zapalnych nie ma żadnych "dobrych stron" ani świętych krów, których nie należy krytykować.
Natomiast w roku właśnie mijającym znaczna część ludzkości przestała pobłażać dewiacyjno-bluźnierczemu gaslightingowi uprawianemu przez globalne środki masowego przekazu, czego wymownym przykładem był przeważająco i głęboko negatywny odbiór hucpy, która rozegrała się na otwarciu niesławnej olimpiady w Paryżu.
Podsumowując, na przestrzeni ostatnich kilku lat znaczna część ludzkości konsekwentnie wyzwalała się spod propagandowego wpływu rozmaitych elementów globalnej agendy ucieleśniającej "ducha tego świata". Jest to wysoce pokrzepiający rozwój wydarzeń, niemniej należy zadbać o to, aby nie pozwolił on ludziom dobrej woli osiąść na laurach i nie znieczulił ich na naturę kluczowego wyzwania w roku nadchodzącym, jakim jest nie ulegnięcie bałamuctwom prokurowanym przez pseudopatriotyczno-protekcjonistyczno-technotriumfalistyczną "kontrolowaną opozycję" wobec wspomnianej wyżej agendy, która to "opozycja" odtrąbiła swoje teatralne zwycięstwo w czasie listopadowych wyborów w USA.
Pozostaje więc życzyć czytelnikom u progu nowego roku, żeby zachowywali niezmąconą baczność i roztropność w stosunku do wszelkich "władz i zwierzchności" tego świata, w których nie ma wybawienia - niezależnie od postaci, jaką w swojej przewrotności postanowią przybrać.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment