W ostatnich latach doświadczamy nie tyle przyspieszonego upadku cywilizacji, co przyspieszonego obnażania jej upadłego charakteru, przejawiającego się w rozmyślnym inflacyjno-lockdownowym rujnowaniu globalnej gospodarki, nachalnym promowaniu kulturowo wyjaławiającego neomarksizmu, intensyfikowaniu technokratycznej kryptocenzury, neomaltuzjańskim utrudnianiu czynienia sobie Ziemi poddaną i forsowaniu sanitarystycznej depersonalizacji, atomizacji i mizantropii.
Wbrew pozorom jest to jednak w ostatecznej perspektywie rzecz korzystna, bo dzięki niej dokonuje się wielkie oczyszczenie świata i coraz wyraźniejsze staje się to, co nie upadnie nigdy, a co zawiera się w duchu Narodzenia Pańskiego: nieusuwalna prawda głosząca, iż człowiek dążący niezłomnie do intelektualnej, moralnej i duchowej doskonałości na wzór swojego Ojca niebieskiego zawsze na koniec zwycięży, choćby miał przeciwko sobie cały świat z jego "księciem" na czele. Z tą świadomością przeżywajmy Święta Narodzenia Pańskiego w duchu niespożytej wiary, nieskończonej nadziei i niestrudzonej miłości.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment