Co jest najlepszym dowodem na to, że ludzkości nie grozi żaden spontaniczny, oddolnie wywołany cywilizacyjny kataklizm będący rezultatem rzekomego "konsumpcjonizmu", "niepohamowanego wzrostu", "kapitalistycznego samolubstwa", "kultu zysku", "eksploatacji natury" itp.? Otóż dowodem tym jest fakt, iż globalne "elity" za wszelką cenę starają się sprokurować ludzkości podobny kataklizm w sposób wyrachowany i odgórnie zaplanowany, wykorzystując w tym celu całą gamę narzędzi, od rujnujących lockdownów i dyskryminacji hipochondrycznej poczynając, a na potencjalnie hiperinflacyjnym druku monetarnej makulatury i fanatycznej promocji neomarksistowskich resentymentów kończąc.
Innymi słowy, globalne "elity" w sposób coraz bardziej szaleńczy i coraz ściślej skoordynowany starają się uczynić ogólnoświatowy cywilizacyjny kataklizm samospełniającym się proroctwem (co wynika z ich "soratycznego" charakteru - maksymalnie dotkliwa i poniżająca destrukcja jest już jedynym celem, jaki jest im w stanie dostarczyć perwersyjnej satysfakcji). Trudno o wymowniejsze świadectwo, iż samoistnie ludzkość w żadnej mierze by do podobnego zdarzenia nie doprowadziła - i trudno o lepszą motywację, żeby na każdym kroku stawiać opór tym, którzy chcą ten fakt zaciemnić.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment