Biblijna historia dotycząca pobytu człowieka w rajskim ogrodzie jest doskonałą ilustracją tego, że im więcej się ma, tym lepszym trzeba być - im więcej ma się do dyspozycji zasobów, tym większe jest ryzyko ich nadużycia, a tym samym tym większy jest wymóg stosownego moralnego wysiłku i tym bardziej upokarzające są konsekwencje jego braku.
Warto mieć to na uwadze, ilekroć przytacza się zasłużenie optymistyczne fakty świadczące o tym, w jak bezprecedensowym dobrobycie żyje dziś ludzkość dzięki swojej współpracy, innowacyjności i przedsiębiorczości. Jeśli ów materialny i technologiczny dobrobyt nie stanie się siłą napędową dla odnośnej kulturowej dojrzałości, duchowej pokory i moralnej dyscypliny, to od pewnego momentu zacznie on spektakularnie topnieć pod wpływem rozochoconej roszczeniowości, niewdzięczności i infantylnego rozkapryszenia.
Ważne więc, by pamiętać, że dobrobyt nie ma służyć wygodzie życia, tylko stawianiu sobie coraz bardziej jakościowo wymagających wyzwań - owoce wolności gospodarczej mają służyć nie ich biernej konsumpcji, ale wyznaczaniu owej wolności (nie tylko gospodarczej) coraz trudniejszych rozwojowych celów. W innym razie trzeba będzie regularnie się przekonywać, jak łatwo raje stają się rajami utraconymi - w tym zwłaszcza te ziemskie.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment