Zasadnicza wartość ekonomii polega na tym, że jest ona dyscypliną sui generis, oferującą unikatowy i kluczowo ważny wgląd w funkcjonowanie procesów społecznych. Z tego względu wszelkie tzw. ekonomiczne metafory, próbujące opisać zjawiska ekonomiczne w kategoriach zaczerpniętych z innych nauk, są w najlepszym razie niebezpiecznie upraszczające, a w najgorszym razie szkodliwie zwodnicze.
Gospodarka - przedmiot badań ekonomii - nie jest ani mechanizmem, bo nie jest ona centralnie sterowalnym dziełem jakiejkolwiek kierowniczej woli, ani też organizmem, bo nie jest ona pochodną bezwolnie działających biologicznych procesów. Nie są w stanie jej opisać ani żadne modele matematyczne, bo składa się ona ze zjawisk nieredukowalnie jakościowych, a więc niemierzalnych, ani też żadne czysto historyczne narracje, bo składa się ona ze zjawisk systematycznych i przyczynowo precyzyjnych, a więc przekraczających wszelkie historyczne przygodności.
Jest ona za to wynikiem wolnych działań świadomych podmiotów w otoczeniu logicznych konieczności. I jako taką może ją opisać wyłącznie to samo narzędzie, które służy też opisowi rozumnej natury owych podmiotów: logika werbalna oparta na solidnych filozoficznych podstawach. Trudno o bardziej kluczowy element opisu zjawisk społecznych - i trudno o element mniej zrozumiany, być może również właśnie z uwagi na unikatową naturę poświęconej mu dyscypliny. Trudno też w związku z tym o element wymagający bardziej usilnej promocji - a biorąc pod uwagę, jak wiele zależy od tego, czy okaże się ona skuteczna, można mieć nadzieję, że perspektywa jej niestrudzonego uprawiania przyciągnie wystarczającą liczbę intelektualnie zaangażowanych osób.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment