Zaangażowanie ideowe to w ostatecznym rachunku kwestia uczciwości wobec własnego intelektu, sumienia i poczucia smaku. W swojej dojrzałej formie jest ono niezależne od możliwości pełnego wdrożenia danych idei w konkretnych uwarunkowaniach kulturowych czy organizacyjnych. Innymi słowy, np. dojrzały anarchokapitalista nie musi wierzyć (choć oczywiście nie powinien też z góry nie wierzyć), że za jego życia uda się zlikwidować monopolistyczne aparaty opresji i wszelkie instytucjonalne przeszkody na drodze swobodnego rozporządzania swoją wolnością osobistą i własnością prywatną.
Bardziej liczy się to, że - dysponując stosowną wiedzą, przemyśleniami i doświadczeniami - nigdy nie obrazi on własnego intelektu, sumienia i poczucia smaku uznając przed sobą lub innymi, że istnienie monopolistycznych aparatów opresji jest uzasadnione i słuszne, a wolność osobista i własność prywatna może być przez nie naruszana w imię zbiorowych resentymentów i plemiennych fikcji. Tylko wtedy będzie też w swojej postawie wiarygodny, a tym samym nie tylko intelektualnie uczciwy wobec samego siebie, ale też intelektualnie przekonujący dla innych, łącząc w sposób naturalny względy deontologiczne i utylitarne.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
http://wirtualnewydawnictwowiwo.blogspot.com/2016/05/zycie-i-wolnosc-albo-smierc-i-podatki.html
ReplyDelete