Najlepszym testem "wolnościowej dojrzałości" poszczególnych jednostek - autentyczności, szczerości i wiarygodności ich przywiązania do wartości, jaką jest wolność osobista - jest intelektualna i emocjonalna konfrontacja z sytuacjami trudnymi i złożonymi, a jednocześnie nagłymi. Co najistotniejsze, o wyniku tego testu w większym stopniu niż odpowiedzi na pytania związane z tymi sytuacjami decyduje sposób, w jaki poszukuje się na nie odpowiedzi.
Przyglądając się tego rodzaju poszukiwaniom, należy zwrócić uwagę na to, czy dana osoba konsekwentnie stosuje zasady metodologicznego indywidualizmu i zachowuje świadomość nieredukowalnej złożoności spontanicznych porządków i procesów społecznych (w tym również tych destruktywnych), czy też ulega stosowaniu łatwych, kolektywistycznych kategoryzacji oraz wierze w monokauzalne wyjaśnienia zjawisk społecznych i manichejskie zderzenia grupowych hierarchii wartości.
Tego rodzaju poszlakowa analiza pozwala w dużej mierze stwierdzić, czy dana osoba traktuje poważnie intelektualny aparat poznawczy szeroko rozumianej tradycji wolnościowej, czy też widzi w deklaratywnym przywiązaniu do niej akces do snobującej się na niezależną w swoich osądach intelektualnych i indywidualistyczną w swoich ocenach moralnych, ale w gruncie rzeczy wciąż plemiennej kasty.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment