Thursday, April 9, 2015
Przerażający scenariusz, który na szczęście nigdy się nie ziści
Co by było, gdyby, wykorzystując anarchiczny stan natury, rozbójniczy watażkowie przejęli kontrolę nad światem, podzielili go na swoje strefy wpływów, obciążyli rabunkowymi daninami wszystkich produktywnych mieszkańców kontrolowanych przez siebie obszarów, zbudowali kompleksową infrastrukturę drogową w celu uzyskania łatwego dostępu do wszystkich swoich niewolników, stworzyli ogromny aparat propagandowy zaprojektowany z myślą o wpojeniu swoim niewolnikom przekonania, że tylko pod ich rządami mogą oni być wolnymi ludźmi, zniszczyli ich godność, samodzielność i naturalne więzi społeczne poprzez okresowe rozdawnictwo ochłapów, i wreszcie zatarli różnicę pomiędzy sobą a niewolnikami poprzez zaproszenie niewolników do wstąpienia w swoje szeregi, tym samym inicjując wielki, niekończący się spektakl wzajemnej grabieży i zbiorowej nienawiści, w ramach którego każdy usiłuje żyć kosztem wszystkich pozostałych? Co za okropna myśl! Dzięki Bogu mamy demokratyczne rządy i państwa opiekuńcze, które chronią nas przed takimi czarnymi scenariuszami.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment