Sunday, April 13, 2014

Dziesięć powodów, dla których dobrowolność jest dobra, a przymus zły

1. Swobodna konkurencja, której rezultatem jest konsekwentny spadek cen i wzrost jakości dóbr i usług, może zaistnieć jedynie w warunkach szacunku dla praw własności i nieistnienia politycznych barier wejścia na rynek.

2. Wspomniane wyżej warunki są również niezbędne dla zaistnienia kultury niskiej preferencji czasowej, nakłaniającej do gromadzenia oszczędności koniecznych dla podjęcia zrównoważonych inwestycji kapitałowych, które powodują wzrost krańcowej produktywności pracy.

3. To samo tyczy się istnienia rynkowego systemu wyceny, który umożliwia porównywanie zysków i strat związanych z podjęciem dowolnej decyzji gospodarczej, a tym samym racjonalną alokację zasobów z punktu widzenia suwerennego konsumenta.

4. Szacunek dla praw własności i nieistnienie politycznych barier wejścia na rynek to wreszcie warunki niezbędne dla zaistnienia systemu wolnej przedsiębiorczości złożonego z mnóstwa niezależnych ośrodków decyzyjnych, który umożliwia bardzo szybkie i wydajne gromadzenie rozproszonych informacji związanych ze szczegółowymi okolicznościami miejsca i czasu.

5. Każda dobrowolna transakcja jest z definicji obopólnie korzystna, podczas gdy każda wymuszona transakcja jest z definicji korzystna wyłącznie dla strony wymuszającej.

6. W przeciwieństwie do podmiotów działających w oparciu o zasadę dobrowolności, monopole przemocy są w stanie prosperować nawet wtedy, gdy nie dostarczają ogółowi konsumentów jakichkolwiek pożądanych dóbr ani usług. Co więcej, nieraz są one w stanie prosperować tym lepiej, im więcej wytwarzają nie dóbr, ale “zeł”, gdyż istnienie tych drugich daje im coraz to nowe uzasadnienia dla coraz dalej idących ingerencji i wywłaszczeń.

7. Każdy akt przymusu zakłada istnienie po stronie przymuszającego tego samego prawa do swobodnego działania, jakiego pozbawia on przymuszanego, co stanowi jawną sprzeczność logiczną.

8. Jedynie dobrowolne działania mają wartość moralną, ponieważ każdy akt przymusu sprowadza przymuszanego do roli narzędzia lub środka. W związku z tym na przykład wymuszona redystrybucja zasobów jest całkowicie pozbawiona charakteru dobroczynnego.

9. Dobrowolne dawanie tworzy kulturę dobroczynności i wdzięczności, podczas gdy przymusowe zabieranie tworzy atmosferę pasożytnictwa i resentymentu.

10. Przymus jest oparty na groźbie niechcianego bólu, który stanowi immanentnie niepożądane uczucie.

1 comment:

  1. Witam, nie wiem dlaczego, ale odnoszę wrażenie, że wpis jest trochę chaotyczny. Gdybym miał jakoś rozwinąć moją intuicję powiedziałbym, że dobrowolność ma miejsce nie tylko w procesach ekonomicznych. Oczywiście, dużo czasu poświecamy na owe procesy ale nie należy ich przeceniać. Z tego powodu umieszczałbym zawsze punkt 8 na pierwszej pozycji, punkt 5 na drugiej a pozostałe punkty jako pewne rezultaty "praktyczne" dwóch pierwszych. Proszę zwrócić uwagę, że nawet jeśli pewne konsekwencje punktu 5 i 8 byłyby "nieprzyjemne" nadal punkt 8 i 5 znosiłyby ich "nieprzyjemność". Z drugiej strony należy pamiętać, że są pewne dobra o dużej wartości, których nie jesteśmy w stanie osiągnąć nie stosując przymusu. Owszem jest zawsze kwestią dyskusji, co to za dobra, ale od siebie dodam, że dla mnie takim dobrem jest "uporządkowanie" świata dla wolności. Trudno mi sobie wyobrazić aby obecni "władcy" dobrowolnie i bez przymusu nas wyzwolili. Wiem że mieszam w tym miejscu dwa porządki: filozoficzny i polityczny, ale powidzmy sobie szczerze, że gdyby nie było ludzi skłonnych do poddawania się przymusowi, nie mielibyśmy także "władców"...

    ReplyDelete